- autor: A.R., 2009-05-08 18:12
-
W niedzielne popołudnie (03.05.09) drużyna Piłkarza Podłęże spotkała się na wyjeździe z drużyną Wiślanki Grabie. Mecz niestety zakończył się naszą wysoką porażką 4-1(2-0). Nasza drużyna wystąpiła w następującym składzie:
Skład: Wojciech Malarz - Piotr Woźny, Łukasz Jagła, Andrzej Perdał, Piotr Gajewski (30' Grzegorz Pilch) - Łukasz Wójcik, Tymoteusz Chmiel (80' Filip Szlachta), Sławomir Rys (80' Sławomir Pilch), Mateusz Dudzik ( 70' Łukasz Wilk) - Kamil Dudzik, Rafał Czeliński Nasza drużyna rozegrała kolejny katastrofalny mecz i zasłużenie przegrała z drużyną z Grabia. I marnym usprawiedliwieniem może tu być brak kilku podstawowych zawodników. W zasadzie tylko do 20 minuty dotrzymywaliśmy kroku rywalowi i mieliśmy nadzieję na wywiezienie korzystnego rezultatu. Niestety po tym okresie coś się w naszej ekipie zacięło, górę zaczęły brać emocję a gospodarze obnażali każdy nasz błąd i bezlitośnie punktowali do przerwy aplikując nam dwie bramki. Sytuacja niestety nie uległa zmianie po przerwie. Gospodarze dołożyli jeszcze dwa gole przy naszej biernej postawie. Porażka zapewne byłaby wyższa gdyby nie Wojtek Malarz, właściwie jedyna osoba o której grze można powiedzieć, że była na poziomie do którego nas przyzwyczaił. W końcówce meczu bramkę dla naszej drużyny zdobył Rafał Czeliński ratując tym samym honor naszej ekipy.
Po tym meczu staliśmy się niestety najsłabszą drużyną wiosny w naszej grupie A-klasy zdobywając zaledwie 2 punkty w 5 meczach i nieoczekiwanie staliśmy się drużyną zagrożoną spadkiem. Przed nami trzy mecze na własnym stadionie z drużynami z dolnych rejonów tabeli. Mecze te mogą okazać się kluczowe w perspektywie naszej przyszłości. Wygrywając je, praktycznie zapewnimy sobie utrzymanie bo chyba z taką formą jaką prezentujemy w tej chwili, nie stać nas na nic innego jak tylko walka o ligowy byt.