- autor: A.R., 2009-05-19 23:10
-
W kolejnym meczu w walce o A-klasowe punkty, drużyna Piłkarza spotkała się z drużyną Rożnowy. Mecz zakończył się niestety naszą porażką 0-2 (0-2). Potwierdziło się, że stwierdzenie, że nie mamy szczęścia do tej drużyny z którą w ostatnich latach regularnie przegrywamy.
Skład: Wojciech Malarz - Piotr Woźny, Łukasz Dudzik, Tomasz Latosiński, Grzegorz Pilch - Kamil Dudzik, Paweł Ciastoń (46' Tomasz Perdał), Sławomir Rys (65' Andrzej Perdał), Jarosław Dudzik - Rafał Czeliński (60' Piotr Gajewski), Bartłomiej Ptasznik (60' Mateusz Dudzik) Od początku meczu nasz Drużyna osiągnęła przewagę. Już w 4 minucie po ładnym podaniu Sławka Rysa w dogodnej sytuacji znalazł się Rafał Czeliński. Jednak jego strzał okazał się niecelny. Chwile później groźnie strzelał Łukasz Dudzik. W 13 minucie niebezpiecznie było po naszą bramką. Po dośrodkowaniu jednego z graczy i strzale głową napastnika gości, Wojtek Malarz popisał się wspaniałą obroną. Dwie minuty później po rzucie rożnym dla naszej ekipy, Łukasz Dudzik ponownie minimalnie się pomylił. W 24 minucie padła bramką dla Rożnowy. Po "nieszczęśliwym" zgraniu piłki przez Pawła Ciastonia, celnym strzałem głową popisał się jeden z graczy gości i ekipa przyjezdnych objęła prowadzenie. Bramka nie załamała naszej drużyny. Przeciwnie, jeszcze mocniej dążyliśmy do strzelenia bramki. Strzałów z dystansu próbowali kolejno Łukasz Dudzik, Kamil Dudzik oraz Bartek Ptasznik. Jednak ich strzały albo były niecelne, lub dobrze bronił bramkarz gości. Drużyna Rożnowy w tym czasie ograniczała się jedynie do wyprowadzania kontr. Po jednej z takich kontr, w 35 minucie meczu, ekipa przyjezdnych strzeliła drugiego gola po indywidualnej akcji i strzale z około 16 metrów napastnika gości. Do końca pierwszej połowy nic już się nie działo.
Druga połowa zaczęła się od mocnych ataków naszej ekipy. Strzałów z dystansu próbował Mateusz Dudzik. Groźnie uderzał również Kamil Dudzik. W 63 minucie, po rzucie rożnym dla naszej ekipy, minimalnie pomylił się ponownie Mateusz Dudzik. W 80 minucie na strzał z około 25 metrów zdecydował się Łukasz Dudzik. Jednak po raz kolejny strzał okazał się niecelny. W końcówce dwukrotnie strzałów z dystansu próbował Grzesiek Pilch. Jednak bardzo dobrze bronił bramkarz przyjezdnych.
Rożnowa to drużyna z którą zawsze grało nam się bardzo ciężko. W tym meczu to my prowadziliśmy grę, to my stworzyliśmy więcej sytuacji podbramkowych, a jednak zeszliśmy z boiska pokonani. Miejmy nadzieję, że drużyna wyciągnie pozytywne wnioski z tej porażki, gdyż w następnej kolejce spotkamy się z liderem ze Staniątek. Ale jeżeli tylko zaczniemy lepiej wykorzystywać sytuacje jakie sobie stwarzamy, o wynik tego meczy możemy być spokojni.
A.R.