- autor: A.R., 2009-08-17 18:02
-
W rozegranym w ostatnią sobotę (15.08.09) meczu pierwszej kolejki o mistrzostwo wielickiej klasy A drużyna Piłkarza Podłęże pokonała Złomex Branice 2-0 (0-0). Bramki dla naszej ekipy zdobyli Andrzej Perdał w 55 minucie spotkania oraz Rafał Czeliński w 68 minucie.
Skład: Wojciech Malarz – Piotr Woźny, Arkadiusz Rynduch, Jarosław Dudzik, Andrzej Perdał - Łukasz Wójcik, Tomasz Kucharski, Łukasz Dudzik (65’ Tymoteusz Chmiel), Paweł Ciastoń (82’ Piotr Gajewski) - Rafał Czeliński (88’ Patryk Stós), Mateusz Dudzik (90’ Kamil Suchan)
Relacja w dalszej części newsa
Nasza drużyna w pierwszym spotkaniu nowego sezonu zaprezentowała się z dobrej strony, zasłużenie pokonując drużynę Złomexu. Początek spotkania należał jednak do gości z Branic. W 8 minucie spotkania wykonywali oni rzut wolny z około 18 metrów od bramki Wojtka Malarza, jednak strzał obrońcy przyjezdnych wylądował na poprzecce. Następnie do głosu doszła drużyna Piłkarza. Uważna gra w obronie oraz coraz składniejsze akcje zaowocowały strzeleniem dwóch bramek w odstępie 3 minut, jednak za każdym razem sędzia zawodów dopatrzył się spalonego i goli nie uznał. Do końca pierwszej połowy poza niegroźnymi strzałami z dystansu nic się nie działo.
Na drugą połowę spotkania nasza ekipa wyszła mocno zmobilizowana i skoncentrowana próbując jak najszybciej objąć prowadzenie. Udało się to już w 55 minucie spotkania, kiedy to po dokładnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykonywanego przez Tomka Kucharskiego, Andrzej Perdał głową wpakował piłkę do bramki przyjezdnych.
Chwilę później strzał Mateusza Dudzika wylądował na poprzecce gości. W odpowiedzi groźnie strzelał jeden z zawodników z Branic, jednak do odbitej piłki przez Wojtka Malarza nie doszedł żaden z zawodników ekipy Złomexu. W 61 minucie Mateusz Dudzik ośmieszył jednego z obrońców gości przerzucając nad nim piłkę, jednak zamiast dograć piłkę do dobrze ustawionego Rafała Czelińskiego, zdecydował się na strzał, który niestety okazał się niecelny. W 66 minucie po nieudanej pułapce ofsajdowej ponownie Mateusz Dudzik „urwał” się prawą stroną boiska i dokładnym podaniem wyłożył piłkę Rafałowi Czelińskiemu, a temu nie pozostało nic innego jak umieścić piłkę w siatce. Kilka minut później piłkarze z Branic przeprowadzili właściwie ostatnią akcję po której mogli zdobyć bramkę kontaktową. Ale strzał jednego z pomocników gości obronił jak zwykle dobrze dysponowany Wojtek Malarz. W końcówce meczu wyraźnie pogodzeni z porażką zawodnicy Złomexu mogli stracić jeszcze kolejne bramki. Jednak nie mający wyraźnie „dnia” Mateusz Dudzik nie wykorzystał żadnej z czterech sytuacji w jakich się znalazł i mecz zakończył się zwycięstwem Piłkarza 2-0.
W pierwszym meczu sezonu nasza ekipa rozegrała dobre spotkanie zasłużenie inkasując 3 pkt. Naszą bolączką jest nadal skuteczność. Jeśli ją poprawimy i zaczniemy lepiej wykorzystywać sytuacje jakie sobie stwarzamy, możemy być spokojni o przyszłość i coraz śmielej myśleć o awansie do VI ligi.
A.R.