- autor: ryniu, 2014-03-08 17:12
-
08.03. Piłkarz Podłęże - Wolni Kłaj 3:4 (2:2)
bramki: Czeliński 19', Mirochna 28', Stós 48'
Skład: Szymon Klimczak - Łukasz Wójcik, Grzegorz Pilch, Łukasz Klimczak, Arkadiusz Rynduch - Stanisław Kordyl, Patryk Stós, Bogumił Mirochna, Rafał Czeliński, Michał Pal - Kamil Małek oraz Krzysztof Tekiela, Piotr Gajewski
Kolejne spotkanie sparingowe Piłkarza, tym razem z występującą w okręgówce drużyną Wolnych Kłaj stało na bardzo dobrym poziomie. Gra prowadzona była w szybkim tempie, dużo było kombinacyjnych zagrań a większość akcji kończona była strzałami. Pierwsi bramkę zdobyli goście. W 18 minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym, mocno bitą piłkę przez Romańskiego na długi słupek bramki Szymka Klimczaka, nikt nie „przeciął” i futbolówka zatrzepotała w bramce. Odpowiedź Piłkarza była natychmiastowa. Po dokładnym rozegraniu piłki na prawej stronie, Kamil Małek idealnie dośrodkował w pole karne a tam bardzo dobrze „złożył się” Rafał Czeliński i strzałem z powietrza zdobył gola wyrównującego. Kopia akcji miała miejsce w 28 minucie. Po dobrze założonym pressingu w środku pola i przejęciu piłki, ponownie Małek idealnie zagrał z prawej strony wzdłuż bramki do nadbiegającego Bogusia Mirochny i ten mocnym strzałem zdobył drugą bramkę dla Piłkarza. Przyjezdni nie złożyli broni i po 10 minutach wyrównali. Po zagraniu w uliczkę, idealnie w tempo wyszedł Romański i strzałem w długi róg, pokonał Klimczaka. Rezultatem 2-2 zakończyła się pierwsza połowa spotkania.
Druga rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Błąd przy próbie wybicia piłki popełnił stoper Wolnych Flasiński, piłkę przejął Patryk Stós i mocnym strzałem lewą nogą pokonał Michalskiego. Wynik zawodów mógł podwyższyć 10 minut później Michał Pal, jednak po dokładnym zagraniu w uliczkę przez Stósa, fatalnie przestrzelił. W 68 minucie kolejną dogodną sytuację w tym meczu do zdobycia gola miała ekipa z Podłęża jednak Małek zamiast strzelać stracił piłkę po czym goście wyprowadzili szybką kontrę i po faulu w polu karnym Piotrka Gajewskiego, sędzia wskazał na „wapno” po którym Wolni doprowadzili do remisu. Minutę później przyjezdni wyszli na prowadzenie kiedy to z najbliższej odległości, gola zdobył Szmalec. Końcówka spotkania należała do Piłkarza w której gospodarze stworzyli sobie co najmniej trzy 100% okazje. Najpierw w sytuacji sam na sam z Michalskim znalazł się Małek lecz przegrał pojedynek z bramkarzem Kłaja. Po chwili ponownie golkiper Wolnych broni strzał Łukasza Klimczaka i jeszcze lepiej zachowuje się przy dobitce Stósa. W samej końcówce meczu w sobie tylko wiadomy sposób Małek nie trafił w piłkę głową po idealnym dośrodkowaniu Mirochny. Chwilę później sędzia zawodów, p. Jacek Tylek zakończył to emocjonujące i stojące na wysokim poziomie sportowym spotkanie i mecz zakończył się zwycięstwem gości 4-3.