16.10 Piłkarz Podłęże - Błękitni Bodzanów 2:1 (1:1)
bramki: Cichy 5', K. Małek 83' - Tatara 33'
Skład: Klimczak - Kordyl, Ptasznik, Szewczyk, M. Pilch, Kyrcz - Kolasiński, Pal, K. Małek (89' Tańcula), Włodarczyk - Cichy
W rozegranym w niedzielne popołudnie, kolejnym meczu o mistrzostwo wielickiej klasy A, drużyna Piłkarza odniosła cenne i co warte podkreślenia, zasłużone zwycięstwo nad dotychczasowym liderem rozgrywek, drużyną Błękitnych Bodzanów. Mecz fantastycznie ułożył się dla miejscowych. W 4 minucie, po ładnej akcji na prawej stronie boiska Pilcha i dograniu na 5 metr do Cichego, ten ostatni umieścił piłkę w siatce otwierając tym samym wynik zawodów. Podrażnieni takim stanem rzeczy goście, ruszyli do odrabiania strat. Najpierw groźnie z dystansu strzelał Tatara. Po chwili z wolnego próbował Wołczyk, lecz obie próby padły „łupem” Klimczaka. W 25 minucie po krótko rozegranym rzucie rożnym i dośrodkowaniu Więska, piłkę ręką w polu karnym odbił Kordyl i sędzia wskazał na „wapno”. Jednak strzał Więska minął bramkę gospodarzy. W 33 minucie był jednak remis. Po szybkiej kontrze Błękitnych piłkę na 16 metrze otrzymał Tatara i płaskim strzałem tuż przy słupku, pokonał golkipera miejscowych ustalając tym samym wynik pierwszej części gry.
Druga odsłona rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, od groźnej akcji Piłkarza. Po kapitalnie wyprowadzonej kontrze i dograniu na czystą pozycję Cichego do Włodarczyka, strzał tego ostatniego w ostatnim momencie „kiper” gości sparował na poprzeczkę i wynik nadal był remisowy. Lider w Bodzanowa próbował swoich szans głównie strzałami z dystansu, ale bardzo dobrze zorganizowana obrona gospodarzy do spółki z Klimczakiem, nie dawała się zaskoczyć, a gdy tylko nadarzała się okazja, zawodnicy z Podłęża groźnie kontratakowali. W 83 minucie po kapitalnej kontrze i podaniu w uliczkę Włodarczyka do Cichego, ten widząc, że jest na spalonym, przepuścił piłkę która trafiła do Małka, a ten strzałem przy słupku zdobył drugą bramkę dla miejscowych. W końcówce zawodów mocno zaatakowali większą ilością zawodników, próbujący wywieźć choćby punkt z Podłęża, zawodnicy Błękitnych. Było to „wodą na młyn” dla Podłężan, którzy stworzyli sobie dwie, bardzo dobre okazje. Ale najpierw 100% okazji nie wykorzystał Cichy trafiając z 5 metrów wprost w bramkarza, a po chwili Włodarczyk zbyt słabym strzałem próbował zaskoczyć bramkarza Bodzanowa i mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Piłkarza 2-1.
Zwycięstwo w tym meczu jest tym cenniejsze, iż z różnych przyczyn nie mogli zagrać w tym meczu podstawowi dotychczas zawodnicy tj: Arek Rynduch, Marcin Małek, Andrzej Kowalski, Paweł Ciastoń. Ale dzięki woli walki, zaangażowaniu, determinacji oraz konsekwencji w wypełnianiu przedmeczowych założeń trenera, Piłkarza odniósł bardzo cenne zwycięstwo i zasłużone zwycięstwo.